
Postanowiłam – zakładam swój szpital!
A co, nie można? Można
Piękny, sobotni poranek, nawet słoneczko na chwilkę wyjrzało.
Miałam już zabierać się za książkę, trochę popracować i takie tam bajery, gdy to słyszę dochodzące z drugiego pokoju:
„Assssiaaaaaaaaa! Chodź! CHODŹ! Zoba, SZYBKO!”
Biegnę, lecę, omijam wszystkie przeszkody (nie tak jak ostatnio) i zadyszana jestem na miejscu.
„Co się stało?”
„Zobacz jaka fajna gra – możesz sama prowadzić szpital, jest jak Simsy i tak stara, że nawet na Twoim komputerze będzie działać”
Popaczyłam, poklikałam i zadecydowałam – od dziś będę prowadzić swój szpital!
Jak pomyślałam tak zrobiłam. Instalacja była szybciutka, odpalam i co mi się na samym początku pojawia?
Żaba! Przypadeg? Nie sądzę.
No i jak miałabym w nią nie grać? No jak?
Jeśli chodzi o samą grę, to jest piękna w swej prostocie. Dostajesz mały kawałek budynku, na początku musisz zrobić recepcję (wybór wszystkiego działa dokładnie tak samo jak w Simsach), pokój do badań i zatrudnić pierwsze osoby. Oczywiście budżet jest mocno ograniczony i trzeba dobrze przemyśleć każdy zakup. Co mi się jeszcze bardzo spodobało, to opcje przy zatrudnianiu – masz kilka potencjalnych osób oraz informacje o zarobkach, zainteresowaniach i nastawieniu do pracy. Genialne!
Tak więc od dzisiaj razem z Żabą gramy w gry. Nie ma, że boli. Wszystkiego trzeba spróbować i na wszystko znajdzie się czas jeśli tylko się tego bardzo chce.
Jeśli kiedykolwiek podobały Ci się Simsy to tę grę też pokochasz
PS. Jeśli macie inne tego typu gry – piszcie, chętnie wypróbuję!
PS2. Ciekawe kiedy zacznę szukać sekretnego kodu na nieograniczoną ilość pieniędzy…