
Mój pierwszy raz z blogiem
czyli jak zepsułam żart przewodni ostatnich miesięcy.
Od dziś moje życie nigdy już nie będzie takie samo. Określenie, że zbierałam się do założenia bloga bardzo długo nie oddaje tego, jak wiele czasu mi to zajęło. Od kilku miesięcy krąży nawet żart, że świat zmieni się na lepsze/ nastąpi koniec świata/ odkryjemy nowe planety (niepotrzebne skreślić lub potrzebne dopisać) jak tylko założę bloga. Bardziej niewiarygodne jest tylko to, że schudnę, ale o tym innym razem.
Tak więc dzisiaj ruszam odkrywać nowe rejony internetów, wtyczek, fanpejdży, serwerów i innych dziwnych rzeczy.
Na blogu będę zabierać Cię w świat projektów i procesów, zarządzania czasem, efektywności, psychologii (w moim wydaniu) oraz innych tematów, które akurat mnie frasują, interesują lub fascynują. Niedługo też przedstawię Wam Żabę, która będzie się niekiedy gościnnie pojawiać
Mam nadzieję, że będziesz mi towarzyszyć w mojej podróży!